#1 2008-04-12 17:28:58

Hisui

Administrator

Zarejestrowany: 2008-04-05
Posty: 65
Punktów :   

Martwe Jezioro

Ta posępnie wyglądająca tafla wody, skrywa także swych mieszkańców... Choć woda w tym zbiorniku jest tak gęsta, że można po niej chodzić, istnieje ryzyko, że coś, co tam żyje może nas do niej wciągnąć... Woda, zarówno jak rośliny rosnące wokół jeziora są śmiertelnie trujące...

Offline

 

#2 2008-04-26 22:24:12

Jrock-san

Nowy użytkownik

Skąd: Tokyo/Japan
Zarejestrowany: 2008-04-26
Posty: 3
Punktów :   

Re: Martwe Jezioro

Pośród wiejących na wietrze trujących roślin widniała postać niezwykła..Wokoł niej zawsze panowała cisza, a jej czarny strój i hebanowe skrzypce przypominały widok żałobny...Czy to śmierć?
Jack nei do konca nią był...Można jednak rzec iż był jej prawą ręką...:
"Idź już, książeczko, naglą przyjaciele.
Musisz się z mroku wynurzyć na światło.
Staniesz się służką tłumu, za grosz kupną,
I stracę władzę ojcowską nad tobą.
Ktoś cię znieważy, ktoś rzuci w płomienie,
A ty daremnie będziesz mnie przyzywać...*"


Nucił Jack grając na skrzypcach...Pogoda była pcohmurna a zwesząd wiał silny, mroźny wiatr..:

"Lecz dokądkolwiek losy cię powiodą,
Bacz, byś się sobie nie wydała wielka
I nie uniosła się pychą. Szczęśliwy,
Kto siebie zawsze własnym łokciem mierzy.
Uznaj swe błędy. Jeżeli masz miejsca
Bez błędów, zliczysz takich kart niewiele.
Bo przecież, kiedym pisał to, co teraz
Niesiesz w świat, kiedym wiązał te westchnienia,
Nie Muza, ale Śmierć nade mną stała,
Czarną ściskając ręką moje pióro.."*


Gdy skonczył grać przerwał krótko melodię poczym zapatrzył się ponad jezioro..:"Którz potrzebować będzie mojego odkupienia? Komuż przyjdzie umierać w ten chłodny dzień ja wedle jego życzenia duszę jego miejsca na ziemi pozbawię..Bo gdzież dusze być powinny jak nie w nicości?"

*Wiersz Renesansowy Klemensa Janicjusza "Elegia I"

Offline

 

#3 2008-04-27 09:37:09

Hisui

Administrator

Zarejestrowany: 2008-04-05
Posty: 65
Punktów :   

Re: Martwe Jezioro

- Przepraszam... - zapytał jakiś głos z tyłu Jacka. - Przepraszam... Czy pan jest spiewakiem?
Za mężczyzną stała młoda dziewczyna trzymająca w ręce koszyczek z kwiatami.

Offline

 

#4 2008-04-27 10:14:50

Jrock-san

Nowy użytkownik

Skąd: Tokyo/Japan
Zarejestrowany: 2008-04-26
Posty: 3
Punktów :   

Re: Martwe Jezioro

Jack obejrzał sie pośmiesznie chowając szybko skrzypce pod długim czarnym płaszczem..:"Skądże.." Powiedział chowając twarz w cieniu cylindra:"Co paniu tutaj robi? Czyż dzień nei jest zbyt pochmórny na zbieranie polnych kwiatów?"

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zagadeczki.pun.pl www.priyanka-chopra.pun.pl www.legionyciemnosci.pun.pl www.centerots.pun.pl www.ethersagaonline.pun.pl