Miejsce pośród wzgórz i chmur..Najzieleńsze na świecie! Pełno tu wszelkich gatunków roślin i zwierząt...Powietrze jest niezwykle czyste a aura sprzyja rozmyślaniu nad sensem życia...

Delia siedziała na trawie w cieniu sakury. "Ach cóż za piękna pogoda!" pomyślała rozciągając się na trawie i sącząc sok z ananasa... "Jak to dobrze miec chwilę wolnego" powiedziała do siebie po czym zapadła w głęboki sen...

"Ej ty! potrzebuję twojej pomocy i to od zaraz..." Powiedział Biały Shinigami biegnąć w stronę dziewczyny...

Dziewczyna przetarła oczy i w jednej chwili się zerwała. Słucham? Zawsze do usług! -  powiedziała troszkę zdezorientowana

"Mam niewiele czasu a potrzebuję kogos do pomocy...Wybieram się na ziemię by znaleść składniki dla dusz by mogły powrócić na ziemię...Pomożesz mi?" Spytał jeszcze raz Biały Shinigami patrząc na rozespaną dziewczynę..:"Przepraszam że cie obudziłem..Ale to wazne a nei mogę nikogo innego znaleść.."

ach drobiazg. To nic takeigo na prawde - powiedziała z uśmiechem. Nagle jej mina spoważniała i spytała: O co chodzi?

Zrezygnowany Bialy Shinigami raz jeszcze powtórzył to co powiedział przed chwilą:" Chodzi o składniki by ratować dusze by mogły zejść na ziemię...A ty? wciąż bujsza w obłokach?"Spytał widzac roztargnienie koleżanki...

Och wybacz... Oczywiście ze ci pomogę. Cały dzień jestem dzisiaj roztargniona... Kiedy masz zamiar wyruszyc?

"Najlepiej natychmiast! Mamy nei wiele czasu..Dostałem od mistrza 50 dni na wykonanie misji a to bardzo trudne do znalezienia składniki..Musimy poszukać u zielarzy, botaników, Białych Magów i Elfów a także w okolicznych lasach, łąkach i jeziorach.."