Lord's Prayer - 2008-03-20 15:50:26

Zamek jest najważniejszą częścią miasta, gdyż to tu urzęduje rodzina królewska. Jest otoczony fosą i pilnowany przez straże..Byle wieśniak nei ma tu wstępu! Musi uzyskać specjalne pozwolenie na piśmie od prawej ręki króla.
Na zamku życie wiedzione jest spokojnie. Pełno tu wystawnych uczt na koszt chłopstwa oraz zbyt drogich przedmiotów..Istny raj dla złodziei! Ale czy warto poświecić głowę dla błyskotek?

Kati^^ - 2008-03-20 22:50:49

Po przestronnej i schludnej komnacie krzątała się księżniczka. Wyglądała na zdenerwowaną... " Muszę znaleśc jakieś bezpieczne miejsce... miejsce w którym nikt tego nie znajdzie... Może pod łóżkiem? Nie wtedy na pewno znajdzie to jakaś sprzątaczka... Wiem!" Podeszła do swej toaletki, wyciągnęła z niej kasetkę z biżuterią po czym wyciągnęła z niej wszystko aby przedmiot schowac tak dobrze by nikt go nie znalazł... W tym momencie ktoś zapukał do drzwi komnaty...

Lord's Prayer - 2008-03-20 22:51:47

"Panno Megumi.." Rozległ sie głos jednej ze służących. "Panno Megumi jest tam pani?" Pukanie było coraz głośniejsze, a służąca coraz bardzoje zniecierpliwiona. "Ojciec panią wzywa!" Krzyknęła kobieta poczym ponowiła stukanie teraz przypominajace dudnienie.

Kati^^ - 2008-03-20 22:52:37

Megumi podebiegła do drzwi. Otworzyła je uśmiechając się niepewnie do poddenerwowanej służącej mówiąc:" Dziękuję za informację. Przekaż ojcu, że zaraz będę ". Zamknęła drzwi. Podeszła do toaletki i schowała kasetkę. Usiadała na łóżku, wzięła głęboki oddech po czym udała się do komanty ojca...

Lord's Prayer - 2008-03-20 22:55:52

Od komnaty królewskiej dzieliły księżniczkę jedynie kręte schody prowadzące w dół wprost do głównego holu na koncu którego znajdowały sie wielkie dwuskrzydłowe drewniane drzwi za którymi znajdowała sie komnata królewska...

Kati^^ - 2008-03-20 22:57:43

Dziewczyna stanęła przed bukowymi drzwiami i zapukała 3- krotnie czekając na odzew ze strony ojca...

Lord's Prayer - 2008-03-20 23:10:23

"Wejść poroszę!" Odezwał się głos potężny ale zarazem zachwiany od starości. Król siedział na tronie dudniąc palcami w łokietnik.

Kati^^ - 2008-03-20 23:13:41

Dziewczyna weszła do komnaty i uścisnęła ojca mówiąc "Witaj ojcze! Podobno chciałeś się ze mną widziec... Mogę wiedziec w jakiej sprawie?" zapytała dośc niepewnie królewna.

Lord's Prayer - 2008-03-20 23:29:24

Król uśmiechnął się do córki lekko odstawiając ją od siebie by móc cokolwiek powiedzieć: "Wezwałem cie tutaj ponieważ istnieje pewna sprawa...Wiesz kochanie, że zaginał nasz klejnot rodowy Diament Sephidy. Podejrzewamy iż skradli go Czarni Magowie...Potrzebowali go pewnei od swoich niecnych celów...Zachłanne istoty! Chcą zawładnąć całą krainą...Ale ja na to nei pozwolę..."W tym momencie król zbróżył oczy i podrapał sie po brodzie..."Jesteś już duża...Ja muszę udać się w misję zwiadowczą do punktu z którego dobrze widać ich piekielną wioskę...Wiesz jakich mamy żołnierzy..Te ciamajdy nei potrafią sobie zniczym poradzić! I wszystko przekręcają...W czasie gdy mnie nie będzie proszę kochana zaopiekuj isę rzetelnie państwem. Powinienem wrocić za kilka tygodni. Będziesz mieć do pomocy Nadwronego Maga i Błazna. Ja muszę zająć sie tą sprawą osobiście i zobaczyć co knują te łapserdaki..."Król poklepal dziewczynę po ramieniu: "Dasz sobie radę, prawda? Mama byłaby z ciebie dumna!" Mówiąc to spojrzał odruchowo w górę, myśląc o żonie która jest teraz ponad chmurami. Gdy otrząsnął się z chwilowej Nostalgii dodał :"Nic sie nei bój. Sekretarze i Urzednicy zbiorą za ciebie daninę od chłopstwa, załatwią sprawy ze zlodziejami...A ty poprostu bedziesz pełnic rolę zastępczej królowej do czasu mojego powrotu. Muszę zobaczyć kochanie co robi tam nasze wojsko, że pozwoliło sie przedrzeć Czarnym Magom i ukrasć nasz diament!"

Kati^^ - 2008-03-21 14:25:27

"Ojcze! Nie możesz tego zrobić!!!!!! Wiesz że jesteś bardzo chory... Gdyby coś ci się stało... Ja... Nie chciałabym..." Mówiąc to przytuliła ojca do siebie i zaczęła płakać..."Prawda że nigdzie nie pójdziesz? Przynajmniej nie sam! Przyrzeknij mi ojcze że tego nie zrobisz!"

Lord's Prayer - 2008-03-21 14:47:43

Stary król pogłaskał ksieżniczkę po głowie: "Kochanie ja jako władca mam pewne obowiązki. A jednym z nich jest niestety obrona Państwa. Ja muszę bronic mojego krolestwa przed tymi poaskudnymi osobnikami! Wiesz ,ze dopóki diament sie nie znajdzie nei mamy obrony...Czarni Magowie mogą wpaść tu lada chwila i splić nasz dobytek .Dlatego też muszę wybrać sie na wały by temu zapobiec. To naprawe nic takiego.."

Kati^^ - 2008-03-21 21:42:50

Księżniczka spojrzała na ojca raz jeszcze... i spytała: A gdybym znalazła kogoś kto zrobił by to za ciebie? Kogoś równie odważnego...? Ja na prawdę nie chciałabym aby coś ci się stało!

Lord's Prayer - 2008-03-21 21:47:44

"Jeśli byś znalazła" :Powtórzył ojciec poczym uśmiechnął sie szeroko: "Ale wiesz jakich mamy żołnierzy...Boja sie szczurów a co dopiero Czarncyh Magów..."

Kati^^ - 2008-03-21 21:54:27

"Poszukam! Nie wybaczyła bym sobie gdybym miała cię tam puścic i gdybyś... Nie nawet nie chce o tym myślec!" dziewczyna zaczęła płakac..." Jesteś wszystkim co mam! Gdyby oni zrobili ci krzywdę! Nie wybaczyla bym im tego! Wolałabym sama umrzec niż stracic ciebie ojcze..." Dziewczyna bardzo kochała ojca... jednak nie zawsze umiala byc z nim do konca szczera.... "Za niedługo wrócę"  powiedziała i pobiegła w poszukiwaniu Eliny.

Lord's Prayer - 2008-03-21 22:02:52

"Idź dziecko..." Wyszeptał ojciec poczym uśmiechnął się sam do siebie: "Też taki byłem w twoim wieku.."

Kati^^ - 2008-03-23 21:53:59

Dziewczyna weszła do zamku i powoli wraz z chłopcem zaczęła wchodzic po schodach. Kiedy doszli do komanty króla zapukała do drzwi czekając na odpowiedź.

Lord's Prayer - 2008-03-23 21:59:15

"Wejść": Odpowiedział król wiercąc sie z nudów na tronie...

Kati^^ - 2008-03-23 22:18:05

"Ojcze to ja."-odpowiedziała królewna zmierzając w jego stronę. "Przyprowadziłam kogoś kto nam pomoże" - mówiąc to uśmiechnęła się i dodała: "Wejdź proszę... Ojcze poznaj... Jak ty właściwie masz na imię?"

Mizarii - 2008-03-24 09:11:48

-Jestem Kade, Wasza Wysokość! - chłopak pokłonił się tak nisko do króla, że wszystkie jego czarne włosy spadły mu na twarz.

Lord's Prayer - 2008-03-24 09:32:11

"Rozumiem..A w czym ten malec mozę m ipomóc drogie dziecko?" spytał król poczym podrapał się po brodzie...

Kati^^ - 2008-03-24 09:53:21

"Ojcze... Kade wyruszy za ciebie. Jest przebiegły nikt go nie zauważy... Poza tym jest mały i łatwiej będzie mu się schowac... uwierz ojcze on da sobie rade..." mówiąc to Megumi uśmiechnęła się do chłopaka

Lord's Prayer - 2008-03-24 10:06:14

"Sam malec? Przeciwko armii wroga?..To niedorzeczne.." Powiedział krol kręcąc głową...

Mizarii - 2008-03-24 12:23:18

- Wasza wysokość... - zaczął Kade, spoglądając ukradkiem na króla. - Proszę się nie martwić, zrobiłbym wszystko co w mej mocy... Ja... nie jestem już dzieckiem. Jeśli chodzi o zdobycie informacji, napewno nie zawiodę cię, Panie...

Lord's Prayer - 2008-03-24 13:56:37

"Hmmmmmmmmm.." Król podrapał się po brodzie :"Dobrze." odpowiedział po chwili lekko sie wahając: "Ale jest jeden warunek.."

Mizarii - 2008-03-24 14:04:13

- Jaki, Królu...? - zapytał Kade, zaskoczony reakcją władcy.

Lord's Prayer - 2008-03-24 22:27:04

"Weźmiesz ze sobą 10 moich żołnierzy...Napewno ci się przydadzą mimo iż to tchórze..."..Powiedział król ziewając :"I weź kilku twoich kumpli złodziejaszków. Bo Magom jeden przebiegły nei wystarczy..."

Mizarii - 2008-03-25 08:28:17

- Dobrze Królu... - powiedział chłopiec, kłaniając się. W głowie miał jednak coś innego: " Na pewno stary nie skapnie isę, że nie wezmę nikogo ze swoich kumpli..."

Lord's Prayer - 2008-03-25 19:24:52

"A więc idź Malcze. Na dole będą czekać na ciebie żołnierze i odpowiedni ekwipunek* Udaj się do bramy miasta o go otrzymasz... Powodzenia!" Powiedział król poczym dorzucił:"Wracaj szybko i w całości!"

Kati^^ - 2008-03-25 20:14:40

"Ojcze jeśli pozwolisz udam się do mej komnaty na spoczynek, dobrze? Ten dzień całkiem nie wykończył!" powiedziała królewna...

Lord's Prayer - 2008-03-25 20:17:01

"Oczywiście Kochanie" Wyszeptał król " Ja takze się zdrzemnę" Dodał przewracając sie na lewy bok i układając sie do snu..

Kati^^ - 2008-03-25 20:23:40

Megumi usiadła na parapecie swego okna i wpatrywała się w bezchurne niebo w zamyśleniu: "Tak bardzo bym chciała by spotkało mnie coś wyjątkowego... Ale ja jestem tylko ksieżniczką więc raczej nic takiego mi się nie przytrafi... przecież musiała bym wyjśc z zamku... a może? Nie lepiej nie martwic ojca..." Księzniczka ułozyła się na łóżku i zapadła w głęboki sen...

Erina - 2008-03-25 20:51:22

Nagle rozległo się pukanie do drzwi: "Ksieżniczko!" Zawołał głos po drugiej stronie: "Mogę przeszkodzić?"

Kati^^ - 2008-03-25 20:54:21

Księżniczka powoli zebrała sie z łóżka, poprawiła fryzure i otworzyła drzwi. "ach to ty! wejdź prosze!" na twarzy księżniczki pojawił się usmiech. "Co cię sporowadza?" zapytała po chwili

Erina - 2008-03-25 21:02:59

"Księżniczko..." rozpoczęła Dama Dworu kłaniając się nisko: "Będąc na Dworze królewskim dostrzegłam naprawde piękną rzecz...Odrazu pomyślałam o księżniczce.." W tym momencie Elina wyciąnął z torebki piękną diamentową kolię z amarantową różą pośrodku: "Jest tak piękna jak ty..." Powiedział zarumieniony poczym wyciągnął rękę z kolią: "To dla ciebie O Pani!"

Lord's Prayer - 2008-03-25 21:05:09

W tym moemncie do szyby zapukał kołąb pocztowy. Był śnieżnobiały i przepiekny...U nogi miał przywiazaną czerwona kokardą  jakąś zdobioną karteczkę...Był to list...

Kati^^ - 2008-03-25 21:06:56

"Och Elino! Jest przepiękna!" księżniczka ucałowała Elinę w policzek po czym podeszła do okna i otorzyła list...

Erina - 2008-03-25 21:14:34

Elina czując się zarazem zachwycony i wściekły z powoidu totalnej ignorancji odchrzaknął poczym dodał:" Mnie również jest miło ksieżniczko!"

Lord's Prayer - 2008-03-25 21:18:03

Treść Listu była następująca:

"Dni mijają a moje serce tęskni
za tym jedynym dniem w którym cie ujrzałem...
Czyżbyś nie zauważyła ptaszka ktorego właśnie pochwyciłaś w swą diamentową klatkę..?"

Kati^^ - 2008-03-25 21:18:45

Księżniczka widząc nieciekawą minę damy dworu zapytała "Czy powiedziałam coś nie tak?" Jednak dalej patrzyła na jeszcze nie przeczytany list... "Jak myślisz czy to tajemniczy wielbiciel?" dodała z uśmiechem

Erina - 2008-03-25 21:27:04

"Nie nie.." odpowiedział Elina grzecznie kręcąc głową: "Wszystko wporzadku..." W myślach miał ochotę wyrwac księżniczce list z ręki i potargać go na milion kawałeczków..:" Ach..Czy to wielbiciel? Zalezy co jest treścia listu.." Powiedział Elina przyblizając się do ksieżniczki i zagladając jej przez ramię...

Kati^^ - 2008-03-25 21:29:13

Nie mam pojęcia sprawdźmy- powiedziała księżniczka...

Kati^^ - 2008-03-27 20:37:46

Megumi chwyciła swe pióro i napisała karteczkę do nieznajomego po czym przywiązała ją do nogi gołębia który powrócił do Uzus*

Erina - 2008-03-27 21:36:40

"Ekhem!" Odchrząknął Elina stając nad księżniczką..:" Przepraszam Wasza Wysokość..." zaczął powoli:" Czy ja mogę cos jeszcze dla księżniczki zrobić?"

Kati^^ - 2008-03-27 21:58:42

"Ach Elino czemu tak oficjalnie? Oczywiście że mozesz zrobic... tylko nie mam pojęcia co masz na myśli" powiedziała księżniczka

Erina - 2008-03-29 22:25:25

"Chciałabym się na coś przydać.." Wyszeptał Elina patrząc w podłogę...:" Zależy mi na pomocy tobie, księżniczko..bo.." W tym momencie Dama Dworu urwała i spojrzała niepewnei na księżniczkę...

Lord's Prayer - 2008-03-29 22:40:50

Nagle rozległo sie pukanie do komnaty ksieżniczki:" Przepraszam.." Rozległ sie po chwili głos zza drzwi..:"Jakiś gołąb przyniusł panience wiadomość*!" poczym pukanie powtórzyło się...

*
Witaj Aniele!
Śniłem ostatnio o tobie...Dlatego piszę..
Jak stoimy razem na Wschodnim Moście...
Razem...
Czyż to nei piękne?
Widzieć podwójnie osobę tak piekną jak ty...?
Tą prawdziwą i tą w tafli potoku...

P.S: Czy nie chciałabyś zobaczyć tego miejsca? Pokaze ci nową drogę...

Kati^^ - 2008-03-29 22:46:37

Słucham Elino... Dokończ proszę. Czy będziesz miec coś przeciwko jeśli odpisze na list? On chce się ze mną spotakac... jak myślisz co powinnam zrobic? - zapytala królewna

Erina - 2008-03-29 23:02:38

"..bo.." Jęczał dalej Elina nie mogąc pozbierać myśli:"... Bo cię kocham i nie chcę chcę cie stracić przez kogoś kto starał się o całe 3 lata mniej niż ja!" Mówiąc to Elina wybiegł z pokoju odpychając stojącą za drzwiami służącą z listem w ręku i biegnąc przed siebie...

Kati^^ - 2008-03-29 23:09:28

"Elinaaa!!!! Zaczekaj Księżniczka nie miała ochoty odpisywac... Pobiegła za Eliną lecz ten powoli znikał z jej oczu... usiadła na kamiennej posadzce i zaczeła płakac..."On mnie kocha... a ja? Ja się chce spotkac z kimś kogo nie znam... nawet nie wiem czy ma dobre intencje... Elina prosze wróc!"

Lord's Prayer - 2008-03-29 23:11:21

Stojąca na korytarzu służąca podała rękę siedziacej ksieżniczce..:" Księżniczko! Proszę wstać..Ubrudzi sobie ksieżniczka sukienkę...Prosze..Oto list do Pani..Przed chwilą przyniusł go gołąb.."

Kati^^ - 2008-03-29 23:48:40

Moja droga to tylko sukienka... List? kolejny? chyba bardzo zalezy mu na odpowiedzi... - powiedziała księzniczka....

Lord's Prayer - 2008-03-29 23:59:21

Służąca pokornie podała list poczym odeszła. Ksieżniczka została sam na sam ze świstkiem papieru od intrygującego wielbiciela...

Kati^^ - 2008-03-30 00:01:18

Księżniczka otworzyła list choc z wielką niechecią... Nadal przejmowała się Eliną. "Odpisze a potem koniecznie muszę poszukac Eliny!"

Kati^^ - 2008-03-30 01:44:30

Megumi i Elina po zażyciu kąpieli siedzieli na łożu królewny wtarzeni w siebie... "Wiesz co? Kocham Cię...''mówiąc to księżniczka pocałowała Elinę... Była taka szczęśliwa że sa tutaj razem... sami...

Erina - 2008-03-30 01:47:50

Elina wciąż nie wierzył że to wszystko dzieje isę naprawdę..że są razem, że siedzi w jej komnacie bez przebrania..w swoich prawdziwych ubraniach..Białego Maga* Mógł teraz patrzeć jej prosto w oczy i calować ja dowoli...Tak jak dawniej mógł tylko pomoarzyć...:" Ksieżniczko..." Szepnął jej do ucha:" Jesteś piękna..."

Kati^^ - 2008-03-30 01:51:19

"Dziękuję..."odpowiedziała księżniczka lekko się rumieniąc. W pewnym momencie przewróciła Elinę na łóżko... Własciwie nie miała pojęcia co nią kierowało... Po prostu... Nagle zaczęła go całowac... bardzo namiętnie... czując narastające w niej napięcie i pożądanie...

Erina - 2008-03-30 01:54:32

Elina chętnie odwzajemniał wszystkie pocałunki czując się jak we śnie... Cała ta sytuacja wydawała mu ise nierealna...:" I jak ci się podobam jako mężczyzna?" Spytał Elina między jednym pocałunkiem a drugim..:" Lepije tak nizw sukience?" Iego ręce powędrowały teraz wprost na obfity biust księżniczki...nieco onieśmielony zaczał rozwiązywać jej gorset...

Kati^^ - 2008-03-30 01:56:58

Dużo lepiej-szepnęła mu wprost do ucha księżniczka wogóle nie opierając się temu co robi... Chciała by to robił... by pieścił jej ciało i całował centymetr po centymetrze... Zaczęła go rozbierac...

Erina - 2008-03-30 01:59:15

gdy Elina rozwiązał jej gorset położył ja pod sobą calując namietnie..Tak bardzo jej pragnał..:" Ksieżniczko..." szepnąl w pewnm momencie:" Czy...my...możemy to robić? " spytał z niepewnością dusząc ciężko z nadmiaru porządania...

Kati^^ - 2008-03-30 03:01:03

"Oczywiście że możemy... nie krępuj się kochany..." powiedziała księżniczka namiętnie całąc usta Eliny...

Erina - 2008-03-30 03:02:46

Elina ściągnął delikatnie pozostałoś sukni ukochanej, ściagając również dolną część bielizny...Wciąż zarumieniuny czekał na jaką kolwiek jej reakcję całując ją po szyi...

Kati^^ - 2008-03-30 03:04:29

Księżniczka rozchyliła nogi obejmując nimi Eline w pasie, tymsamym przyciągając kochanka do siebie... "Zrób to... Wejdź we mnie... Tego własnie chcemy czyż nie?" zapytała księzniczka

Erina - 2008-03-30 03:06:41

Elina juz spokojniejszy uśmiechnął się do księżniczki..:" Mam na imię Kai..." Wyszeptał poczym delikatnie wszedł w ukochaną podtrzymując jej biodra...

Kati^^ - 2008-03-30 03:09:09

Księżniczka wydała z siebie jęk... było jej tak dobrze... "To..." znowu poczuła jak ukochany w nią wchodzi... "To.. cudowne uczucie..." znowu jęknęła... starała się powstrzymac jednak nie mogła tego zrobic... było jej tak cudownie...

Erina - 2008-03-30 03:13:38

Elina też czuł sie jak w niebie mogąc być z ukochaną...Wiele myśli kłębiło ise w jego glowie...wciąż myślał o niej...O tym że są razem..że sypiają ze sobą...Że dzielą teraz wspólną chwilę rozkoszy...On i Ona...W akcie miłosnym zblizając cię ku szczytowi rozkoszy... Gdy wreszcie nastąpił Elina Opadł na poduszkę ciężko dusząc...:"Kocham Cię Księżniczko.."

Kati^^ - 2008-03-30 03:15:20

Ja ciebie też Kai... ale prosze nie badź taki oficjalny... mów mi po imieniu bo czuję się strasznie głupio... mówiąc to księżniczka po raz kolejny ucałowała jego usta... "Dziękuję... było mi na prawdę dobrze, wiesz?"

Erina - 2008-03-30 03:19:16

Kai mocno przytulił swoją ukochaną:" Dobrze Megumi.." Powiedział z troską poczym ucałował ukochaną na dobranoc...

Erina - 2008-03-30 20:51:00

Dzień nei był dzis tak piekny jak zwykle...Nad Cambrioną ciążyly jakieś czarne chmury...Elina wstał z łóżka i podszedł do okna...:" Będzie padać..." Pomyślał wzdychając ciężko i patrząc na coraz ciemniejsze niebo...:"A cóż to?!" Powiedział zdziwiony Elina widząc w oddali jaśniejącą kulę ognia...

Meguru - 2008-03-30 20:54:17

Do zamku zbliżał się Uzari mknąc na swoim płonącym pegazie...:"...i tak bedzie po mojemu.." Pomyślsł Uzari poczym odnalazł na wieży okno, ktore według niego należało do komnaty księżniczki i skierował się w jego stronę...

Kati^^ - 2008-03-30 20:55:05

Megumi podeszła do okna aby zobaczyc to tak bardzo zadziwiło jej ukochanego. Nagle ujrzała iż całe niebo stanęło w ogniu... Na dziedzińcu usłyszała krzyki... "To zupełnie tak jak wczoraj..." powiedziała jakby bardziej do siebie..."Czyżby pegaz wrócił?" pomyślała

Kati^^ - 2008-03-30 20:56:08

"O Boże! A któż to?!" zapytała przerażona księzniczka

Meguru - 2008-03-30 21:11:28

W tym momencie szyba pękła od nadmiaru gorąca przewracając parę na ziemię...Rumak zawisł w powietrzu unosząc sie tuż przy oknie przez ktore zgrabnym krokiem wszedł Uzari..:" Witaj O Pani..Chylę przed tobą czoło..." Wyrzekł książę nisko się kłaniając:"Nie zechciałaś się ze mną spodkać i jest mi z tego powodu strasznie przykro.." Uzari zbliżył się do księżniczki wyciągając do niej dłoń:" ...Może jednak zmieniłaś zdanie?"

Kati^^ - 2008-03-30 21:13:29

"Och... Księże bardzo mi przykro ale zdania nie zmieniłam! Zresztą... to bez znaczenia bo przecież i tak tu już jesteś..." odpowiedziała z lekkim chłodem w głosie ksieżniczka po czym wtuliła się w Kai'a

Erina - 2008-03-30 21:16:20

Elina mocno przycisnął ukochaną do siebie:" Odejdź..."

Meguru - 2008-03-30 21:33:46

Uzari spojrzał na Kaia chłodnym wzrokiem poczym zwrócił się do księżniczki:" Najpiękniejsza czy zechcesz iść ze mna dobrowolnie czy niestety będę musiał zranić twojego ...przyjaciela?"

Erina - 2008-03-30 21:35:45

"ZOSTAW JĄ!" warknął Elina zasłaniając sobą Megumi...

Kati^^ - 2008-03-30 21:36:17

Dziewczyna smutnymi oczyma spojrzała na ukochanego po czym szepnęła:"Wrócę kochanie... Muszę to zrobic... dla ciebie... Nie chcę by cie skrzywdził..." powiedziała Megumi cała we łzach. Tak bardzo nienawidziała tego który chciał ją rozdzielic z ukochanym... A teraz? musiała iśc by nic nie stało się panu jej serca...

Meguru - 2008-03-30 21:38:31

Uzari wyciągnąl dłoń do księżniczki lekko się usmiechając:"A więc jednak O Pani...Zapraszam na grzbiet Taurusa.."

Erina - 2008-03-30 21:40:46

"Nie! Nie pozwolę ci iść! Nie dbam o mnie...Boję isę o ciebie! i nei zostawię cie z nim!" Poweidział Elina kierując się w stronę Uzariego:" Ty podły draniu!"

Kati^^ - 2008-03-30 21:41:11

Megumi po raz ostatni spojrzała w oczy ukochanego. "Nigdy cię nie zapomnę... Nigdy nie przestanę Cię kochac... Nawet gdybym miała nie wrócic... Pamiętaj o tym..." po raz ostatni ucałowała jego usta po czym posłusznie wsiadła na grzbiet pegaza...

Erina - 2008-03-30 21:44:01

"Nie! Megumi!! Nie odchodź!" Kai rzucił się teraz w stronę ukochanej pełen rozpaczy i żalu:" Nie odchodź!"

Meguru - 2008-03-30 21:46:12

Uzari prawie natychmiast wyciągnął rękę odrzucając na bok niesposłusznego kochanka Megumi.."Milcz.." powiedział poczym zwrócił się do Megumi:" Jedźmy już.."

Kati^^ - 2008-03-30 21:46:28

"Kochany muszę... Muszę by cię ratowac..." powiedziała Megumi ze łzami w oczach... Jej serca pękło na tysiąc małych kawałeczków... Pragnęła zostac z ukochanym jednak wiedziała że musi wyruszyc wraz z księciem by ten nie zabił jej ukochanego...
A ty! - powiedziała ze złością do przybysza - Nie traktuj go w ten sposób śmieciu!- po czym dała w twarz Uzariemu

Meguru - 2008-03-30 21:53:20

Uzari nawet nie drgnął..Wręcz przeciwnie..jego oczy zapłonęły gniewem..:"Pożałujesz.." Wyszeptał poczym podszedł do leżącego na ziemi nieprzytomnego Kaia podniusł go i jeszcze raz rzucił nim z całych sił o ziemię...:"To ty będziesz cierpiała za wszystko..." Powiedział książę zwracając się do księżniczki i pokazując jej zalanego krwią ukochanego..:Dlatego waż swe słowa.." Uzari również dosiadł pegaza poczym powiedzial: "Lećmy.."

Kati^^ - 2008-03-30 21:56:04

"Nie! Zostaw go! on nic nie zrobił! Jejku Kai!!!!! Gdybym tylko mogła wezwac nadwornego maga... Jesteś okrutny wiesz?! To musi byc straszne nie posiadac żadnych uczuc... Proszę nie rób mu krzywdy... To mnie powinienes ją zrobic nie jemu..." Księżniczka spuściała twarz całą zalaną łzami...

Meguru - 2008-03-30 21:59:05

"Nie płacz już moja księżniczko..." Powiedział Uzari z fałszywą troską w głosie:" Ja osuszę twoje łzy.." Książę pognal Pegaza wprost do Uzus zostawiając Księżniczce jedynie nadzieje...A może i nawet nie..

Erina - 2008-04-01 20:18:27

Gdy Kai otworzył oczy na dworze było już ciemno...A w pokoju nei było nikogo...Tylko wybite okno symbolizowało ,ze cos się tu wydarzyło:" Niewiarygodne.." Powiedział Kai budząc się w kałuży własnej krwi i spoglądajac na zniszczenie:" Nikt tu nie zajrzał..nikt od samego rana!" Zdenerwował go fakt iż Król nudząc się na tronie pewnei w koncu zapadł w głęboki sen, a slużba nei widziała potrzeby by przeszkadzać młodej parze, a raczej ukrywającym sie kochankom o ktorych wiedziała jedna służąca..:" Nikt nei usłuszał huku?" Zastanawiał sie Kai wstajac z ziemi:" Kochanie..." Wyszeptał patrząc w okno:" Znajdzę cię, gdziek olwiek jesteś!" ...Po tych slowach Kai zbiegł na dół zawiadomić króla o tragedii, a potem jak najszybciej wyruszyć na poszukiwania osoby, która była mu najbliższa...

Erina - 2008-04-04 22:09:51

Gdy Kai wbiegł do sali tronowej król tak jak zwykle spał...:"Panie! Panie obódź się!" Krzyczał Kai biegnąc we jego stronę:" Porwal itwoją córkę!"

Lord's Prayer - 2008-04-04 22:37:36

Król zerwał się nagle z fotela podskakując jakby usiadł na jeżu poczym opadł cieżko na niego:"Jak to?!" Krzyknął zrozpaczony i zarazem mocno zdziwiony król:"Jaki mcudem moja córka..?!"

Erina - 2008-04-06 00:12:13

"Tak własnie!" Krzyknął zdenerwowany brakiem odpowiedzialności przez króla, Kai: " I proszę mi wybaczyć Wasza Wysokość, ale nie będę czekał na pańską reakcję! Natychmiast udaję sie na poszukiwania tlyk oproszę mi dac środek transportu!"

Lord's Prayer - 2008-04-06 00:16:38

Krol jakby zmieszany swoim lenistwem zamrugał kilka razy oczami poczym dodał poprawiając sobie koronę:" Tak moje dziecko idź! A-ale..Kim ty właściwie jesteś? Skąd sie wziąłeś i.." Król patrzał teraz na pokrwawioną koszulę młodzieńca:" ..co ci się stalo?!"

Erina - 2008-04-06 00:20:47

"Jestem Kai! I nie mam czasu na wyjaśnienia!" Kai był coraz bardziej zdenerwowany:"Proszę mi dać konia!"

Lord's Prayer - 2008-04-06 00:24:44

"O-oczywiście!" Krzyknął Krol który zachowywał sie tak jakby nagle obudził sie z zimowego snu i spostrzegł że niczego na tym świecie nie rozumie gdyż wszystko uległo zmianie:" Straże! Osiodłać najlepszego Konia i dać temu młodzieńcowi Orenże!!!" Natychmiast pojawil isię strażnicy ktorzy rozbiegli się na wszystkie strony jak przestraszone mrowki:' Idź proszę do na dziedziniec! Koń będzie czekał..URATUJ MOJĄ CÓRKĘ NA LITOŚĆ BOSKĄ!"

Erina - 2008-04-06 00:28:14

"Tak jest! Niech sie Wasza Wysokość nei martwi..Znajdę ja i przyprowadzę całą i zdrową!" Powiedział Kai poczym natychmaist ruszył na dziedziniec...

Lord's Prayer - 2008-04-27 10:01:04

Król siedział bezczynnie martwiąc się o swoją córkę...Nie wiedział gdzie może szukać pomocy..Wszyscy jego najlepsi żołnierze udali się na Wieżę Obserwacyjną, a 'Młoda Dama" w postaci młodzieńca powiedziała iż znajdzie królewnę poczym sama zaginęła...Starzec podszedł do okna i ujrzał przechadzajacego się przez Dwór Królewski Elfa..:"To jest myśl...Elfy są odważne.." Pomyślał poczym natychmaist wyszedł z sali tronowej kierując się w stronę Dworu Kroleswskiego...

www.weareemo.pun.pl www.tibiacity.pun.pl www.iwf.pun.pl www.cafeots.pun.pl www.pokemonx.pun.pl