Lord's Prayer - 2008-03-21 23:01:18

Oto samo serce piekła. Dom Czarnego Lorda...To on włada ciemną krainą prowadzac krwawe rządy. Jego zamek został zburzony...A lord szuka zemsty za swoje niepowodzenia...Po co więc wchodzic mu w drogę? Chyba, że chcesz uratować komuś życie poświęcając swoje...

Meguru - 2008-03-25 19:52:53

"Witaj ojcze.." Poweidział książe wchodząc do Jaskini:"Czego rządasz ode mnie..?"

Lord's Prayer - 2008-03-25 20:02:05

W oddali widniała ciemna postać na wysokim tronie:" Jak wiesz synu diament został skradziony...Teraz nei wiemy gdzie go szukać, a bez niego nei przejmiemy władzy nad kontynentem.." Zaczął niskim i donośnym głosem mężczyzna:" Udaj sie w podróż i znajdź go dla mnie"...

Meguru - 2008-03-25 20:10:28

"Oczywiście Ojcze..Zrobie co zechcesz.." Wyszeptał młodzieniec pokornie ukladając w głowie swój plan.."To moja szansa.." Pomyślał poczym dodał:" Najlepiej jak wyrusze natychmiast. Do zobaczenia Ojcze...Wrócę z diamentem.." Powiedział i dodał w myśli: "Diamentem którym cię zniszczę.." Poczym wyszedł z jaskinii kierując isę na grzbiet swojego rumaka czekającego na zewnątrz...

Kati^^ - 2008-03-27 20:43:19

Gołąb wleciał do jaskini. Odpowiedź księżniczki była następująca:
Witaj nieznajomy!
Ponieważ nie umiem tak bardzo poetycko układac swej wypowiedzi jak ty
napiszę tak jak czuję... Chciałam Ci bardzo podziękowac za tak miłe słowa.
Niestety muszę przyznac, że w swym jakże nudnym życiu nie dostrzegłam
żadnego mężczyzny godnego uwagi... Czy my się wogóle znamy?
Jeśli to możliwe chciałabym uzyskac odpowiedziedź.
Z wyrazami szacunku,
                                    Księżniczka Megumi

Meguru - 2008-04-01 19:33:53

Po zaledwie kilkunastu minutach znaleźli isę już u wlotu do jaskini...Uzus nie było to przyjemne miejsce..zwłaszcza do przyzwyczajonej do pięknych widoków księżniczki...:" Jesteśmy w domu kochanie" Powiedział Uzari zchodząc z pegaza i podając rękę księżniczce br również zsiadła:"Zaraz przedstawię ci mojego ojca..."

Kati^^ - 2008-04-01 19:40:36

"Zabierz mnie spowrotem do domu! Jesteś straszny! Tak samo jak  to miejsce! Nie chcę tu mieszkac..." powiedziała z rozpaczą w głosie królewna. "Czy mogę napisac do kogoś list..." po chwili dodała "Kochanie?" w jej głosie dało się słyszec sarkazm... Tak bardzo nienawidziła tego miejsca... Tak bardzo chciała wrócic do swego królestwa... Dopiero teraz kiedy jest tak daleko od Cambriony zrozumiała jak bardzo kochała swe państwo... Tak tęskniła za ojcem, za nadwornym magiem który w dzieciństwie pokazywał jej różne rzeczy... I za Kai'em... "Och Kai... Mam nadzieję że ktoś cię odnalazł i że udało im się ciebie uleczyc..." Tak bardzo martwiła się o ukochanego... Przez nią omal nie stracił życia... Jeszcze raz z obrzydeniem spojrzała na swój nowy dom po czym powiedziała:"Chodźmy do twego ojca..."

Meguru - 2008-04-01 19:53:44

Uzari z pozoru troskliwie otoczył ją ramieniem poczym dodał:"A do kogo i po co chcesz wysłać list? Myślę, że ja mogę zrobic to za ciebie..." Powiedział poczym wprowadził dziewczynę do jaskinii..

Było tam przeraźliwie ciemno w na końcu groty palił się kominek...
Przy kominku na ogromnym tronie siedział władca Uzus - Czarny Lord...

"Witaj ojcze.." Przywitał sie Uzari w niskim ukłonie. "Przyprowadziłem wybrankę mojego serca.."

Kati^^ - 2008-04-01 19:57:02

"Myślę że nie możesz tego zrobic!" rzuciła kąśliwie królewna. "Witaj Lordzie" powiedziała z wymyszonym uśmiechem lekko się kłaniając

Lord's Prayer - 2008-04-01 20:04:12

"Cóż za miła dziewczyna.." Powiedział donośnym glosem Czarny Lord wstając z fotela..Jednak nadal nei bylo widac jego twarzy..:"Czyż to nie księżniczka Cambriony?"

Meguru - 2008-04-01 20:08:35

"Tak.." Odpowiedział Uzari przyciskajac dziewczynę do siebie.."Zapragnęlismy być razem gdyż łączy nas wielkie uczucie...Księżniczka i ja postaniwiliśmy takze pomyśleć o połączeniu królestwa Cambriony  i Uzus, gdyż wkrótce bedziemy rodziną..." : W tym momencie Uzari nachylił sie od księżniczki i udając że całuje ją w ucho wyszeptał niezwykle cicho, ale w taki sposób by księżniczka dobrze usłyszała:" Spróbuj tylko pisnąć slowo nie po mojej myśli.."

Kati^^ - 2008-04-01 20:14:52

"Chciałam powiedziec, że bardzo mi miło poznac ojca mojego przyszłego męża..." powiedziała księżniczka. Starała się byc bardzo przekonywujaca jednak nie wiedziała czy do końca jej to wyszło. "Nienawidzę cię wiesz o tym prawda?" zapytała bardzo cicho księżniczka tak aby tylko Uzari to usłyszał.. Jednak na jej twarzy wciąż było widac blady uśmiech... Oczy miała opuchnięte od łez miała nadzieję że Lord tego nie zauważy..

Lord's Prayer - 2008-04-01 20:22:45

Czarny Lord przyjżał się uważnie dziewczynie poczym powiedział:" Nie wiedziałem że zamias diamentu przyprowadzisz mi swoją przyszłą malżonkę" Był trochę zdenerwowany...Liczył na ot że syn wróci z diamentem w ręku...:"Kiedy dostarczysz mi diament?"

Meguru - 2008-04-02 20:13:54

"Wkrótce.." Odpowiedział oschle Uzari spuszczając wzrok:" Nie martw się ojcze...Przypilnuj tylk oby Megumi miała co jeść podczasm ojej nieobecnosci..I traktuj moją krolową należycie..." Powiedział młodzieniec poczym zwrócił się do krolewny:" Zostań tu kochanie..Za niedługo wracam, mam nadzieję że nie będizesz tęsknić tak bardzo.."

Kati^^ - 2008-04-02 20:17:18

"Chciałbyś" powiedziała królewna pod nosem... po czym dodała "Och najdroższy wracaj szybko" podeszła bliżej Lodra jednak nadal nie widziała jego twarzy... W pewnej chwili ogarnął ją lęk więc postanowiła cofnąc się spowrotem.

Lord's Prayer - 2008-04-02 20:23:58

"Boisz się mnie dziecko?" Spytał Lord śmiejac isę głośno...:"Wybranka mego syna jest moją sojuszniczką..Przygotuję komnatę dla ciebie.." Mówiąć to Czarny Lord odwrócił się i powędrował gdzieś w głób groty znikając w ciemnościach...

Meguru - 2008-04-02 20:26:52

Uzari skorzystał z nieobecności Lorda i zwrócił się do ksieżniczki:" Posłuchaj kochanie..Nie będzie mnie przez kilka dni..Muszę znaleść ten piekielny diament, ale jak wrócę i dowiem się, że nagadałaś mojemu ojcu niepotrzebynch rzeczy...pożałujesz.." Mówiąc to nachylił isę i pocałował królewnę w poiczek swoimi zimnymi ustami...

Kati^^ - 2008-04-02 20:31:09

"Zostaw mnie" odpowiedziała królewna zimnym tonem. "Jak dla mnie możesz nie wracac" dodała. Tak bardzo go nienawidziała. Tak bardzo chciała wiedziec co się dzieje teraz z jej ukochanym!"Och Kai mam nadzieję że wszystko w porządku... Tak bardzo chciałabym móc byc teraz przy tobie..." po jej policzkach po raz kolejny polały się łzy... Łzy wściekłości i rozpaczy... Tak bardzo chciała byc znowu w Cambrionie brzy ojcu i przy Kai'u... Tak bardzo tego pragnęła... ale była uwięziona tu i nic nie mogła na to poradzic...

Meguru - 2008-04-02 20:41:57

"Oooooooch..Księżniczka jest smutna? Czyżby ci chodizło o..Jak mu tam na imię? O Kaia..Tak O Kaia..?" Spytał Uzari śmiejąc się glośno..:"Nie martw się..Nic mu nie jest...W najgorszym wypadku znajdą go zamkowe szczury i bedzie miał więdej dziurek!" Uzari spojrzał jeszcze raz na zapłakaną Megumi poczym odwrócił się mówiąc:" Bywaj...Wracam za kilka dni..Bądź grzeczna..." Gdy padło z jego ust ostatnie slowo zniknął Megum iz oczu wychodząc na zewnątrz, później było juz tylko slychać rżenie pegaza..Megumi pozbyła się go..Na kilka dni...Tymczasem Uzari udal sie z wizytą do Magmezji...

Kati^^ - 2008-04-02 20:45:06

"Nie wiesz jak to jest bo nie masz uczuc draniu!" pomyślała zapłakana Megumi. W pewnym momencie usłyszała kroki więc postanowiła otrzec łzy...

Lord's Prayer - 2008-04-02 20:58:09

"Twoja komnata jest juz gotowa..." Powiedział Czarny Lord podchodząc do dziewczyny tak blisko, że mogła zobaczyć jego twarz...Był tak samo blady jak jego syn, a oczy miał krwisto czerwone...:"Jeśli poczujesz się zmęczona udaj sie na spoczynek...Mozesz wychodzić wszędzie ale nei próbuj zchodzic w dół skały..." Gdy Czarny Lord skończył udał się na spoczynek siadając na wielkim tronie i ponownie obserwując ogień..:"To potężny żywioł.." Szepnąl do samego siebie...

Kati^^ - 2008-04-05 23:24:06

"Dziękuję Lordzie" odpowiedziała Megumi z uśmiechem. Tym razem nie wymuszonym. Lord wydawał jej sie całkiem miły, ale moze tylko wydawał? Tak samo jak Uzari. Wydawał się byc taki romantyczny a tu ktoś tak oschły i bez uczuc!

Lord's Prayer - 2008-04-05 23:59:27

Nagle do Jaskini wszedł młodzieniec..Szczupły i wysoki o jasnych oczach i ciemnych włosach opadających mu lekko na ciemnooprawione oczy..Na jego czole widniał niewielki róg..."Witaj Księżniczko!" Powiedział kłaniając sie nisko:" Pragnę złożyć najszczersze gratulacje z powodu zaręczyn z Księciem Uzarim! Ja i mój lud jesteśmy z ciebie dumni, O Pani!" Mówiąc to wręczył księżniczcie naszyjnk..był to niewielki róg na złotej nitce..:" Weź to od nas, Najpiękniejsza i pamiętaj, że jeśl ibędziesz czegoś potrzebowała jesteśmy do usług!"

Kati^^ - 2008-04-06 00:03:39

Dziękuję. Jest śliczny. - powiedziała księżniczka. "Och gdybyś tylko wiedział mój drogi co ja czuję... Moje serce... Ach Kai! Tak bardzo chciałabym byc przy tobie!" Mogę poznac twe imię? - zapytała młodzeińca

Lord's Prayer - 2008-04-06 00:07:11

"Jestem Tari.." Opdowiedział chłopak lekko zdziwiony:" Dlaczego, Najpiękniesza pytaszm nei o imie..Czyż nei jesteśmy tylko nic nei znaczacą częścią Uzus którą posiedliście?" W tym momencie młodzieniec nagle zamilkł..Wiedział, że powiedział zbyt wiele i ważył ise na slowa których nei wolno mu bylo mówić:" Wybacz O Pani...Tyś największa i najjaśniejsza.." Jego ukłon stał się teraz bardziej pokorny jakby błagający o litość..

Kati^^ - 2008-04-06 00:10:47

Wcale tak nie uważam Tari. Co więcej... - zniżyła swój głos do szeptu w obawie że Lord mógł to usłyszec - myślę że to okrutne jednak nie mam pomysłu jak mogłabym wam pomóc... Nie jestem kobietą bez serca mój drogi...

Lord's Prayer - 2008-04-06 00:14:25

Tari spojrzał na nia podejrzliwie spod swojej ciemnej grzywki:" To dlaczego wybralaś Księcia Uzariego, O Pani skor wiedziałaś jaki mrok spowiewa jego serce?"

Kati^^ - 2008-04-06 00:37:16

"Bo... Bo... Wybacz nie mogę powiedziec" - powiedziała księżniczka po czym zalała się łzami...

Lord's Prayer - 2008-04-06 00:39:21

Młodzieniec widzac łzy księżniczki zorientował sie, że cos jestn ie tak: "Z-zostałas porwana?!" Spytał przerażony patrzac na nią ciemnymi oczami...

Kati^^ - 2008-04-06 00:42:38

"Ja... Ja... nie mogę nic powiedziec bo... On... Zanczy się Uzari... Bardzo się zdenerwuje a nie mogę sobie pozwolic doprowadzic go do złości... Tylko tak bardzo chciałabym byc teraz przy Kai'u" nadal mówiła cicho tak by Lord nie słyszał. Gdyby Lord się dowiedział mogła by miec kłopoty. Tylko nie mów nikomu prosze - dodała pospiesznie

Lord's Prayer - 2008-04-06 00:45:32

"P-przy Kaiu?" Spytał młodzieniec lekko zmieszany..:" To pewnie twój ukochany..Musisz bardzo cierpieć..Wybacz..Musze isć..Gdyby Lord mnei tu zobaczył byłoby po mnie...Pamietaj o naszyjniku! I przyjdź na szczyt!"  Dorzucił pośpiesznie poczym zniknął dziewczynie z oczu...

Kati^^ - 2008-04-06 00:49:43

Jest miły. Pytanie czy mogę mu ufac? Ach Megumi nie bądź głupia! Na pewno nic ci nie grozi... Oby... - dodała po chwili namysłu. "Lordzie czy mogę się przejśc? chciałabym przyjżec się bliżej swemu królestwu..." powiedziała

Lord's Prayer - 2008-04-06 00:51:41

Lord nie wstając z tronu odpowiedział:" Oczywiście drogie dziecko...Tylk ouważaj na siebie..Pełn otu Rogaczy.Im nie bardzo podoba sie fakt że muszą być nam posłuszni..."

Meguru - 2008-04-08 20:13:49

Gdy Uzari powrócił z Magmezji natychmaist zauwazył że cos jest nie tak...NEI BYŁO MEGUMI!
Wściekły pobiegł natychmaist do ojca:" Dlaczego jej nie pilnowaleś?!" Wrzasnął:" MIAŁEŚ JEJ PILNOWAĆ!" Koniec gniewu Uzariego wydawał sie być coraz dalszy niż coraz bliższy. Wciąż przybierał on na sile powodująć, ze ten wpadł wkoncu w furię:" TY BEZUŻYTECZNY STARCZE!JAK MOGLEŚ JEJ POZWOLIĆ ODEJŚĆ!?"

Lord's Prayer - 2008-04-08 20:44:25

Mimo wszystko Lord utrzymał względne opanowanie:"Słowem nie rzekłeś bym jej pilnował.." Powiedział Lord jednym ruchem dłuni gasząc ogień w kominku i wstając z tronu:" Lepiej trzymaj swoje słowa na uwięzi bękarcie dziecię.." Dodał poczym spokonym krokiem wyszedł z komnaty:" Poszukaj jej jeśl ici zależy...Ja chcę mieć diament..Rozumiesz?" Spytał z oddali poczym zniknął...

Ryuuto - 2008-04-09 19:18:48

W tym momencie na horyzoncie pojawiła się osoba, która przypominała człowieka z uszami, zdając sobie sprawę, z tego co się dzieje, zaczerwieniła się. - "Cz-czy czar przestał działać, miaaaau???" - a na głos tylko głośno miałknęła, pozostając w pozycji z uniesioną "łapką".

Meguru - 2008-04-10 20:18:07

"Kim jesteś i co tu robisz?!" Spytał wciąż wściekły Uzari patrząc na zwierzątko lodowatym spojrzeniem...:"Przyplątasłeś się z Magmezji? Jesteś szpiegiem?"

Ryuuto - 2008-04-11 07:55:44

Postać otrząsnęła się szybko, podeszła do Uzariego, nisko się mu kłaniając. - N-nie jestem szpiegiem, p-panie miaau... Proszę, niech Pan nikomu nic nie mówi...! - osoba spojrzała na niego, wciąż klęcząc przed jego postacią. - To naprawdę bardzo ważne! Magmezjanie by mnie chyba żywcem ze skóry obdarli...! - Stworzenie przypomniało sobie jednak, że nie przedstawiło się pięknemu mężczyźnie, jak to od jakiegoś czasu zwykło nazywać go w myslach. - Mam na imię...ee... Może być Oni. Jestem z gatunku oni-kemono i nie jestem szpiegiem!

Meguru - 2008-04-12 15:47:38

:W takim razie co tutaj robisz?" Uzari zupełnie zapomniał o slowach ojaca, z którym przed chwilą odbył kłótnię...:" Szukasz szegoś, chcesz czegoś?..Ja nie mam czasu..Muszę odnaleść Megumi!" Krzyknął Uzari poczym połóżył po sobie włochate uszy i spojrzał na zewnątrz:" Jest ciemno...A ona pewnie jest daleko z tąd..."

Ryuuto - 2008-04-12 16:43:35

- Uciekłem z Magmezji... - powiedział ze zwieszoną głową Oni po czym podszedł do niego jeszcze bliżej, znów isę kłaniając - Panie, jeśli mianujesz mnie twym sługą, odnajdę ją dla ciebie! Proszę, ocal mnie od Magmezji... - stworzonko przybliżyło swe usta do jego ręki i liżąc delikatnie jego palce, zamruczało.

Meguru - 2008-04-13 13:29:43

Uzari kompletnie zaskoczony i zmieszany, że "coś" okazuje mu uczucia drastycznie sofnął rękę i odskoczył na bok kuląc uszy:" ...Wporządku..." Powiedział po chwili patrząc na zwierzątko:" Odszukaj dla mnie Megumi i przyprowadź ją tutaj..Ja wtedy będę mógł zająć się sprawami Uzus i Magmezji..." To dziwne stworzenie spadło mu jak z nieba..Teraz móg upiec dwie pieczenie na jednym ogniu zdobywajac Magmezję, pozbywajac sie ojca i podbijając Cambrionę...

Ryuuto - 2008-04-13 18:16:01

Chłopak zaskoczony reakcją Uzariego, skulił uszy i ogon. - Tak jest - powiedział posłusznie zmieniając się spowrotem w kota po czym szybkimi skokami zszedł ze skały...

Meguru - 2008-04-13 20:21:54

Uzari obejrzał sie za siebie podążając wzrokiem za stworzonkiem:" Dlaczego mi pomaga..?"Spytał siebie samego poczym spojrzał w szarzejące niebo:" Deszcz zmyje smutek..Udam sie do Magmezji raz jeszcze.." poczym natychmiast wyszedł by dosiąść pegaza i udać się do Magmezji..

Meguru - 2008-04-17 20:30:55

"Ojcze!" Zaczął od progu Uzari biegnąl w stronę tronu wladcy:" Musisz to zobaczyć! Zniszczyli Magnezję! Wszystko! Czarni Magowie.." Uzari zdyszany ukląkł na posadce:"Księżniczka Lamya cie wzywa..Prosi byś stawił się w Wilczym Dole jutro o północy...Chcę cie o coś prosić..I cos i wręczyć..To ona Ma diament którego pragniesz..."

Lord's Prayer - 2008-04-20 22:29:25

"Ma diament powiadasz.." Powtórzył Lord podchodząc blizej syna..:" Natychmiast udam sie na spodkanie z nią.." Powiedział poczym zniknął w ciemności...

Meguru - 2008-04-21 19:44:55

Uzari uśmiechnął sie triumfalnie sam do siebie poczym natychmaist udał sie do Złego Lasu by sie przygotować ...

Meguru - 2008-04-26 11:44:19

Gdy para znalazła się bezpiecznie w Grocie Lorda Uzari mógł wyznać prawdę Lamyi..:"Lamyo..Zrobiłem to. Zabiłem mego ojca! Teraz możemy razem zapanowac nad kontynentem.."

Karen - 2008-04-26 23:02:39

Za-zabiłeś ojca? - zapytała niepewnie - Uzari... powiedz czy ani trochę nie żałujesz? Zawsze zależało mu na władzy jednak ojciec to ojciec czyż nie? Zresztą... Nie ważne - powiedziała po cyzm ucałowała usta Uzariego - Tak kochanie... Musi nam się udac... Wszystko nasze czyż to nie wspaniałe?

Meguru - 2008-04-26 23:07:54

Uzari objął ukochaną poczym zwrócił sie do niej:" Myślę, że on nei był moim prawdizwym ojcem..Zawsze mówił że nei jesteśmy tacy sami..A ja też to widzialem..Ja mam to, a on nie.." Mowiąc to Uzari pokazał na swoje wlochate i długie uszy...:"Więc dlaczego mam żałować? Teraz krolestwo jest nasze..Teraz trzeba zawładnąć Cambrioną.."

Karen - 2008-04-26 23:13:56

Tak... - powiedziała nadal tuląc się do Uzariego. "Juz niedługo matko..." pomyślała

Meguru - 2008-04-26 23:20:24

"Kochanie..a ty nei masz rodziny?" Spytał po chwili Uzari patrząc na smutną minę ukochanej..

Karen - 2008-04-26 23:39:07

Mam matkę... Jest więziona... Prawdopodobnie w królestwie ziemi... Wysłałam tam wojska... Podejrzewam Atariego bo kiedyś w wojnie z nami zginął jego ojciec... Mój też wkrótce po tym zginął... A potem... Matka zniknęla... Kiedy wstałam pewnego ranka już jej nie było... - powiedziała Lamya patrząc ukochanemu w oczy

Meguru - 2008-04-26 23:44:49

"Twoje wojska nie znajdą Krolestwa Ziemi..A nawet jeśli nei wejdą do środka..To miejsce jest najlepiej strzezonym miejscem na kontynencie.." Powiedział Uzari chwytając dziewczynę delikatnei za brodę i zbliżając do siebie jej usta:" Nie martw się jednak..mam znajomych ktorzy pomogą nam dostać się do Krolestwa Ziemi...To Chochliki...Przeklęte stworzenia zrobią wszystko za zloto.."

Karen - 2008-04-26 23:48:57

Dziękuję kochany! Mam nadzieję że ona jeszcze żyje... - powiedziała Lamya patrząc na Uzariego - Tak wiele dla mnie robisz kochany...

Meguru - 2008-04-26 23:56:31

Uzari uśmiechnął się poczym wyciągnął gwizdek i zagwizdał..Wtem pojawiły sie Rogacze gotowi do pomocy...:"Zebrać armie Chochlików i wyznaczyć tunel do Krolestwa Ziemi jak najszybciej!" Rozkazał Uzari poczym gdy Rogacz odszedł zwrócił sie ponownie do ukochaej:"Wiele lat pracowalem by zjednać sobie wszystkie stworzenia Złego Lasu.."

Karen - 2008-04-28 19:53:27

Raz jeszcze dziękuję ci kochany za to co dla mnie robisz... - powiedziała głaszcząc Uzariego po policzku

Meguru - 2008-04-29 19:44:33

"W takim razie ruszajmy!" Powiedział Uzari przywołując swojego Rumaka:" Mój koń pójdzie z nami..."

www.sojuszpolnocno-zachodni.pun.pl www.anielskametanoia.pun.pl www.wwe-attitude.pun.pl www.ethersagaonline.pun.pl www.wormsgame.pun.pl